Emocje rządzą ludźmi, bez względu na płeć. I może kobiety mają pod tym względem nieco trudniej, bo wahania hormonalne je nie opuszczają, to jednak wszyscy ogólnie nie mamy łatwo. Sporo mówi się o inteligencji emocjonalnej, jako dodatniej wartości w kwestii uprawiania sportu. Czy to faktycznie ma znaczenie?
Czym jest inteligencja emocjonalna?
To właściwy sposób na oswojenie, nazwanie i opanowanie emocji. To również bezbłędne odczytywanie ich u drugiego człowieka. Chociaż z tym ostatnim chyba wszyscy mamy mniejsze lub większe problemy. Ten rodzaj inteligencji pomaga nam radzić sobie w codziennych sytuacjach, takich jak relacje w pracy czy też…podczas treningu. Bo to z jakim nastawieniem wchodzisz na siłownię czy na matę, w dużej mierze zależy od powodzenia całego przedsięwzięcia.
W jakich momentach sprawdzi się IE?
Inteligencja emocjonalna (IE) sprawdza się na wielu poziomach. Jednym z nich jest kontrolowanie trudnych momentów. Gdy czujesz zrezygnowanie, to właśnie IE pomaga ci szybko ustalić priorytety i podjąć walkę o lepsze wyniki w dyscyplinie którą uprawiasz. Pozwala również realniej spojrzeć na całość i tym samym podjąć bardziej zdystansowane decyzje. No i zwykle wchodzisz z lepszym nastawieniem bo wiesz, po co to robisz. Dla własnego dobra!
Realnie określisz rezultaty. Gdy jesteś totalnie nastawiona na jak najszybsze efekty, całość szybko runie jak domek z kart. Co tu dużo mówić, nie przebiegniesz od razu maratonu, czy też nie sprawisz, że utrzymasz planka przez pół godziny. To nierealne a czasem wręcz niemożliwe. Jednak i na to jest metoda. Osoby z wyższym poziomem inteligencji emocjonalnej łatwiej wyznaczają sobie krótsze cele, które motywują je do dalszych ćwiczeń.